TylkoŻużel.pl - strona dla prawdziwego fana speedwaya
  Zlata Prilba po raz drugi z rzędu dla Jasona Doyle!
 
Były mistrz świata po raz drugi z rzędu sięgnął po Wielki Złoty Kask Pardubic, Andrej Lebedevs i Patryk Dudek na podium.

Kibice, którzy przyjechali na cały wielki weekend do Pardubic w sobotę mogli być zawiedzeni. Z powodu ulewnego deszczu odwołano Zlata Stuhe, czyli odpowiednik Zlatej Prilby dla juniorów. Jednak zgodnie z prognozami w niedzielę deszcz się nie zjawił, a na trybunach było jak zawsze kompletnie, 15 tysięcy widzów, którzy oczekiwali wielkiej walki 36 zawodników o jedną jedyną taką nagrodę. Zawody rozpoczęły się od prezentacji, na której stawiło się łącznie z rezerwowymi 38 jeźdzców z 15 krajów. Najlepsza według organizatora 12 już czekała w ćwierćfinałach, a 24 zawodników podzielonych na 4 grupy zaczęło walkę od rundy kwalifikacyjnej. Każda grupa czy to w kwalifikacjach, ćwierćfinałach czy półfinałach miała 3 biegi, a każdemu zawodnikowi liczyły się w tabeli grup 2 najlepsze rezultaty, czyli na przykład defekt nie pozbawia od razu szans walki. Gdy zawodnik wygrywał 1 i 2 bieg zapewniał sobie awans do kolejnej fazy i w ostatniej gonitwie danej fazy mógł odpoczywać.

1 grupa eliminacyjna została pewnie wygrana przez niedoszłego uczestnika GP 2020 Pontusa Aspgrena. 2 i 3 miejsce również premiowane awansem do ćwierćfinałów wywalczyli Lasse Bjerre i Josef Franc, a niespodzianką na minus było odpadnięcie już teraz Nicolasa Covattiego, którego nie uratowało nawet zwycięstwo w 3 odsłonie. Odpadli też Max Dilger i Norbert Magosi. W 2 grupie na starcie stanął Adrian Gała, lecz bardzo szybko został wyeliminowany z walki. Sędzia postanowił w 1 wyścigu tej grupy przerwać nierówny start, a podczas hamowania Hynek Stichauer zaczepił się z Polakiem, co spowodowało jego upadek przez kierownicę na obolały po upadku podczas zawodów w Gnieźnie bark. Ze względu na Finał Extraligi Rosyjskiej w przyszłą sobotę postanowił się wycofać, a zastępował go w powtórce i następnych biegach Martin Gavenda. Andrej Lebedevs wygrał 2 biegi i zapewnił sobie szybko promocję. Mimo taśmy awans wywalczył też Tero Aarnio, a Zdenek Simota sprawił miłą niespodziankę kibicom, gdyż nie był typowany do wyjścia z tej fazy, a pokonał Lukasa Fienhage. Grupa oznaczona numerem 3 została z spokojem ograna przez Jacka Holdera. Drugi z faworytów, Gleb Czugunow na starcie 1 biegu zaliczył defekt i już potem nie ustawił się na starcie, czyżby przywiózł on tutaj tylko jeden sprawny motocykl? Matic Ivacic i Ben Barker uzupełnili TOP 3, dla której walka trwa dalej, a kończy się ona w tym momencie dla Zdenka Holuba i doświadczonego Włocha, Alessandro Milanese, który stoczył raz wygrany, a raz przegrany bój z słynnym rezerwowym tego turnieju, Jaroslavem Petrakiem. Grupa numer 4 była najciekawsza, gdyż po 2 gonitwach nikt nie mógł być spokojny awansu. Michael Haertel, który jak się wydawało po 1 biegu, gdzie pewnie ograł mocnych rywali, będzie walczył może o niespodziankę w całym turnieju, w 2 gonitwie zaliczył defekt podczas walki o 1 miejsce, a na innym motocyklu i po kilku błędach na trasie w 3 wyścigu był dopiero 4 i nie dla niego był awans! Wywalczyli go Wiktor Kułakow, Michele Castagna i Chris Harris, a słabsi byli Ondrej Smetana i Patrik Mikel. 

Po chwili przerwy rozpoczęła się faza 1/4. Przystąpiło do niej znów 24 zawodników, lecz tym razem byli to 12 rozstawionych i 12 z rundy kwalifikacyjnej. W każdej z 4 grup było po 3 tych pierwszych i po 3 tych drugich, za którymi już 2 lub 3 biegi. W grupie 1 fantastycznie w zawody wszedł Patryk Dudek, który wygrał 1 bieg, potem był 3, a w ostatnim znów okazał się najlepszy. Jan Kvech niestety cierpiał na problemy sprzętowe i ciężko mu było, a w 2 gonitwie doznał jeszcze defektu. Awans do PÓŁFINAŁÓW oprócz Polaka po walce uzyskali Tero Aarnio i Matej Zagar, który po zdecydowanym odpuszczeniu 1 biegu w 2 pozostałych pokazał moc. Może w tej trójce znalazł by się Pontus Aspgren, lecz został on ofiarą ciasnoty na 1 łuku, zahaczył o tylne koło Dudka i ledwo unikając staranowania Zagara wylądował w bandzie, a motor przeskoczył nad nią, na szczęście dla widzów zatrzymał się na płocie okalającym pas bezpieczeństwa. Ostatni ukończył rywalizację Ben Barker, który może być szczęśliwy z udziału w 2 fazie zawodów, zważywszy na to, ile w tym roku jeździ. Grupa 2 to początek zawodów dla Vaclava Milika, który nie zawiódł swoich kibiców i wygrał tą rywalizację, a po 8 punktów dające zdecydowanie awans zdobyli też Wiktor Kułakow i Max Fricke, zabrakło miejsca dla doskonale spisującego się w 1 fazie i w 1 biegu ćwierćfinałowym Lasse Bjerre, Juricy Pavlica, który dzisiaj nie znalazł odpowiednich przełożeń oraz Zdenka Simoty, który nie poddawał się i zdobył 3 punkty po pokonaniu 3 rywali m.in Kułakowa. Bardzo interesująco było w grupie nr 3. Występ w dzisiejszych zawodach zaczynał w niej zeszłoroczny zwyciężca, Jason Doyle. Wygrał on pierwszy bieg, ale w drugim jego maszyna odmówiła posłuszeństwa. Będąc pod ścianą jednak przyjechał drugi i wywalczył awans. Jack Holder to drugi zawodnik obok Martina Vaculika, który tak dobrze pojechał dwa pierwsze biegi w tej fazie rozgrywek, że dostał więcej czasu na odpoczynek przed decydującą fazą. Po agresywnej jeździe i przedarciu się na 1 miejsce w 3 wyścigu, 3 miejsce zajął Antonio Lindbaeck, czym pozbawił szans na awans Rune Holtę i Castagne. Josef Franc widocznie odlegał od rywali i zdobył tylko 1 punkt na ich problemach. Zmagania w 4 grupie rozpoczęły się od dużego wypadku. Bardzo dobrze jadący Matic Ivacic podczas 1 biegu tej grupy na wyjściu z 2 łuku 1 okrążenia chciał zaatakować Vaculika, lecz bardzo go podniosło do przodu, zahaczył o tylne koło Słowaka i pojechał prosto w twarde bandy! Próbował puścić jeszcze motor, lecz on go wręcz wywiózł nogami do przodu i nimi właśnie uderzył, ale plecami też! Szybko wyjechała karetka, która zabrała go na badania, gdzie okazało się, że występuje podejrzenie uszkodzenia kręgu, jednak Matic jest przytomny i nie ma problemu z czuciem. 5 zawodnik Świata 2019 roku wygrał powtórkę i 2 bieg, czym zapewnił sobie pewny półfinał. Bez większych problemów awans wywalczyli też Chris Holder i Andrej Lebedevs, a odpadli oprócz poszkodowanego Słoweńca Mads Hansen i Chris Harris.

W półfinałach znalazła się najlepsza 12 turnieju, która została podzielona na dwie grupy. Po trzech najlepszych uzyska awans do WIELKIEGO FINAŁU, a przegrani stoczą bój o 7 miejsce. 1 grupa to walka 5 zawodników, bowiem szybko z tej walki odpadł Matej Zagar. Patryk Dudek, gdy zapewnił sobie po wygranej i 2 miejscu awans, odpuścił 3 gonitwę, w której najlepszy okazał się Andrej Lebedevs i to on dołączył do Polaka. Mimo 2 miejsca w tej ostatniej gonitwie, o 1 punkt Martin Vaculik nie zmieszcza się w FINALE, a awans do niego jego kosztem uzyskuje Jack Holder, czyli zawodnik, który jedzie już od kwalifikacji! O 7 miejsce powalczy też Wiktor Kułakow. W grupie 2 fantastyczną formę potwierdził Jason Doyle, który wygrał dwa razy i potem już nie pojechał. Z walki odpadł przed 3 gonitwą Fin Tero Aarnio, dla którego chyba to było już za dużo i nawet się nie stawił już w 3 biegu. Rzutem na taśmę, w ostatniej gonitwie zwycięstwem Lindbaeck wydziera sobie miejsce w czołowej trójce, a 2 przyjeżdża Fricke i to oni znajdują się w rozgrywce o Złoty Kask! Chris Holder i Vaclav Milik muszą pogodzić się z tylko walką o miejsce w TOP 10 w małym finale. 

MAŁY FINAŁ, tak jak i ten WIELKI rozgrywa się na dystansie 6 okrążeń. W walce o 7 miejsce rywalom nie dał szans Martin Vaculik, a po walce 8 miejsce zajął w całym turnieju Matej Zagar, 9 Chris Holder, 10 zamknął Wiktor Kułakow, a Vaclav Milik pokonał Aarnio i zameldował się ostatecznie na 11 miejscu, a więc nie mamy Czecha w TOP 10. Vacek podziękował publiczności za doping.

WIELKI FINAŁ TO STARCIE NAJLEPSZYCH DZIŚ ZAWODNIKÓW. Jason Doyle stanął pod taśmą z myślą o obronie tytułu. Pozostała 5 marzyła o tym, by zdobyć pierwszy raz te trofeum. RUSZYLI! Doyle zamknął wszystkich i oddalał się od rywali z każdym metrem. Za nim trwała walka o 3 miejsce, z której zwycięsko wyszedł Patryk Dudek, który po chwili zaczął atakować jadącego na 2 pozycji Lebedevsa, ale za każdym razem brakowało wykończenia. Fricke czekał na błąd Polaka, a Patryk Dudek na błąd Łotysza, jednak nikt nie popełniał ich. Gdy Jason Doyle zaczynał 6 okrążenie, jego przewaga wynosiła pół zakrętu. Australijczyk, był mistrz świata jechał po pewny triumf i tak się stało! JASON DOYLE ZDOBYWA 2 RAZ Z RZĘDU ZLATA PRILBA MIASTA PARDUBICE. Drugie miejsce na podium dla Andreja Lebedevsa, a trzeci PATRYK DUDEK, dla którego to pierwsze podium w tych zawodach, tak samo też dla zawodnika z Daugavpils! 4 przyjechał Fricke, dalej Lindbaeck i Jack Holder. Wielkie brawa dla Łotysza, gdyż musiał on, J.Holder również, przedzierać się do decydującej rozgrywki aż z kwalifikacji. Jason Doyle na podium otrzymał swój 2 ZŁOTY KASK! Odegrano hymn Australii, a potem przystąpiono do małej fety, bo w przypadku m.in Doyle nie może ona trwać długo, gdyż już jutro Półfinał Premiership.


WYNIKI

Mały finał: Vaculik, Zagar, Ch. Holder, Kułakow, Milik, Aarnio

Wielki finał: Doyle, Lebiediew, Dudek, Fricke, Lindbaeck, J. Holder









 
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 48 odwiedzający (89 wejścia) tutaj! Wszelkie prawa zastrzeżone tylkozuzel.pl.tl 2019  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja