TylkoŻużel.pl - strona dla prawdziwego fana speedwaya - Power Duck Iveston PSŻ Poznań vs Wanda Kraków 9 Kolejka 2 Ligi

Wielki nokaut w Poznaniu, Wanda bez szans.

Po wczorajszym, bardzo wysokim zwycięstwie Poznaniaków nad Krosnem, kibice Wandy tylko mogli się bać, czy ich ulubieńcy wyjdą na 20 punktów. PSŻ nie odpuścił tego meczu i pojechali w jeszcze lepszym składzie, gdyż David Bellego wrócił z Terenzano po wygranym półfinale ME Par, a Kajzera zastąpił Robert Miśkowiak, który wczoraj zdobył komplet w 1 meczu od roku. Po stronie gości tylko Tero Aarnio, który też był wczoraj w Włoszech i walczył do końca nie udanie ostatecznie o finał ME Par dla Finlandii mógł stawić opór gospodarzom, zresztą jak w każdym w tym roku meczu. Wanda przyjechała najgorszym składem w tym roku, gdyż nie było nawet ani trenera Burzy, ani Niedźwiedzia, Stewarta, a Michael Haertel wczoraj złamał nogę w kostce w Daugavpils. Po 4 biegach było 19-5. W biegu 5 Aarnio pokonał wczoraj kompletnego Marcina Nowaka i Eduarda Krcmara. Było 3-3 i 22-8. Po 7 biegach było 32-10. W gonitwie 8 padł remis, ale Tero nie wygrał, był drugi, gdyż pokonał go Borodulin. Za to Kossakowski przyjechał 3, gdyż zdefektowała maszyna Adrianowi Woźniakowi. Już po 9 biegu PSŻ był pewny wygranej, a w tym i kolejnym biegu padły wyniki 2x5-1. Było już 45-15. Jednak w biegu 11 zdarzyły się złe wydarzenia. Przez błąd podprowadzających, Borodulin i Lisiecki źle ustawili się na polach startowych, nie zdążyli się poprawić, a sędzia ich wykluczył! Bieg odbył się więc w 2 osobowej stawce, ale za to bardzo mocnej, mianowicie Tero Aarnio vs Robert Miśkowiak. Ruszyli bardzo równo, lecz doszło do karambolu. Robert Miśkowiak po szerokiej chciał wyprzedzić Fina, lecz zahaczył go lewym hakiem i uderzyli o tor z impetem. Robert Miśkowiak wstał, ale nie pojechał już do końca zawodów, a Tero Aarnio początkowo podobno złamał rękę, ale podobno i oby to się potwierdziło był to fałszywe wiadomości. Nie pojechał już również do końca meczu. Miśkowiak został wykluczony, a niesprawnego do jazdy Tero mógł pojechać inny zawodnik, był to Krystian Stefanów, który ledwo utrzymując się na motocyklu dojechał po pewne 3 punkty. Jego czas był gorszy od innych biegów o około 8 sekund. Było to oczywiście jedyne zwycięstwo gości, 0-3. Potem było 4-2, a w ostatnich 3 gonitwach pewne 5-1 i Skorpiony wygrały ostatecznie 41 punktami 64-23.

Sędzią był: Kacper Bryła
Frekwencja wyniosła: 1 000 widzów

PUNKTACJA

Power Duck Iveston PSŻ Poznań - 64 pkt
9. David Bellego - 13+2 (2*,3,3,3,2*)
10. Robert Miśkowiak - 7+2 (3,2*,2*,w)
11. Marcin Nowak - 8+3 (2*,1*,2*,-,3)
12. Eduard Krcmar - 13+1 (3,2,3,2*,3)
13. Władimir Borodulin - 9 (3,3,3,w,-)
14. Michał Curzytek - 10+2 (3,2*,3,2*)
15. Adrian Woźniak - 4+1 (2*,1,d,1)

Wanda Kraków - 23 pkt
1. Dominik Kossakowski - 4 (0,0,1,2,1)
2. Tero Aarnio - 6 (1,3,2,-,-)
3. Dawid Kołodziej - 1 (1,0,0,-,-)
4. Mateusz Pacek - 2 (d,1,1,0,0)
5. Wojciech Lisiecki - 6 (2,1,1,w,1,1)
6. Łukasz Szczęsny - 1 (1,0,0)
7. Krystian Stefanów - 3 (d,w,0,3,0)