TylkoŻużel.pl - strona dla prawdziwego fana speedwaya - 2 Runda IME w Toruniu po wielkich katastrofach dla Madsena, liderem G.Laguta

Madsen wygrywa po bardzo złych wydarzeniach na Motoarenie w Toruniu

Na trybunach zasiadło około 8 000 widzów. Widownia mogłaby być jeszcze większa, gdyby te zawody nie pokryły się datami z wielkim finałem 106. Tour de France. Tor był bardzo przyczepny, gdyż 2 razy na tor, chociaż że jest dach spadła wielka ulewa. Zawody rozpoczęły się od zwycięstwa Kacpra Woryny. W 2 biegu wygrał Madsen, a lider po 1 rundzie, Grigorij Laguta zapoznał się delikatnie z nawierzchnią toru. 3 gonitwę wygrał Jarek Hampel, a 4 Miedziński, który startował jako dzika karta, pokonał Roberta Lamberta. Madsen, David Bellego, Jarek Hampel i Laguta to triumfatorzy kolejnych gonitw. Już po 2 seriach było widać, że Lindbaeck, Kai Huckenbeck czy Vaclav Milik mają problemy z tym torem i będzie im trudno o odegranie dziś większej roli. Zaskakiwał Przedpełski, ale w końcu jechał u siebie. Bieg 9 to pierwsza i to od razu mocna przegrana Jarosława Hampela, gdyż przyjechał dopiero 4, a wygrał Pedersen. Bieg 10 to bieg katastrofalny. W 1 odsłonie na 2 łuku 1 okrążenia Leon Madsen pojechał prosto na zakręcie kasując Thomsena, w którego nie mając szansy na reakcję, gdyż Duńczyk leciał po jego linii jazdy uderzył Robert Lambert, który po kontakcie z górną częścią ciała Duńczyka sam wyskoczył w powietrze i wylądował twardo na torze. Madsen wstał bardzo szybko uśmiechając się niedługo do kamery, a Robert Lambert obolały, jak się okazało potem z chyba złamanymi żebrami poszedł po dłuższej chwili do parku maszyn. Thomsen jednak jak można było się spodziewać po tym co widzieliśmy nie wstał i pojechał do szpitala na sygnale, a jedyną dobrą rzeczą jest to, że był już wtedy przytomny. W powtórce za Thomsena pojechał młody Miśkowiak. I wtedy doszło znów do złej rzeczy. Jakub Miśkowiak pojechał szerzej na 1 łuku uszkadzając swoim deflektorem szpryce w przednim kole Francuza, co spowodowało nagły i bardzo mocny wypadek Davida. Szybko wstał, lecz po chwili usiadł, wsiadł do karetki i pojechał na badania. Okazało się że DOZNAŁ ZŁAMANIA OBOJCZYKA! Niesamowite złe rzeczy miały miejsce w tym biegu. W powtórce po niebezpiecznych momentach obolały Robert Lambert pokonał Miśkowiaka, przedłużając swoje szanse na awans do decydującej fazy turnieju. Kolejne 2 biegi to wygrane jadących bardzo dobrze Laguty i Miedzińskiego. To oni liderowali stawce po 3 seriach. W 13 jak i potem w 18 biegu zwyciężył Michelsen, lecz przebudzenie jego przyszło za późno i nie dało mu to awansu nawet do barażu. Łaguta, Madsen, Pedersen i Woryna wygrali pozostałe gonitwy, co powodowało, że wysforowali się oni na czoło stawki. W biegu 19 Przedpełski stanął przed szansą sprawienia niespodzianki i awansu do czołowej 6. Bez uwagi sędziego trochę ukradł start i objął prowadzenie. Jednak na 2 łuku 1 okrążenia znów bieg został zatrzymany, Miedziński wjechał podobnie jak Madsen, lecz z o wiele mniejszą prędkością w swojego kolegę z Torunia co spowodowało ich upadek. Obydwaj po chwili wstali, lecz miało to swoje konsekwencje. Miedziński pozbawił się bezpośredniego awansu do finału, a Przedpełski raz jeszcze musiał ograć Pedersena, tym razem w walce 1 vs 1. I tym razem nie sprostał 3-krotnemu Mistrzowi Świata, co dało Pedersenowi finał, a Przedpełski mógł się udać pod prysznic, ale kibice przyjęli ten wynik z zadowoleniem i pożegnali go oklaskami. W biegu 20 Jarek Hampel przegrał z Madsenem, lecz miał najlepszy bilans z zawodników z 8 punktami i to on zajął ostatnie, 6 miejsce premiowane awansem do fazy finałowej. W finale od razu zostali rozstawieni Nicki Pedersen i Leon Madsen. W barażu miejsce znaleźli Grigorij Laguta, Jarosław Hampel, Adrian Miedziński i Kacper Woryna.

W biegu barażowym zdecydowanie wszystkim odjechał już od startu Laguta, pewnie gnając po finał. O 2 miejsce toczyła się walka między Polakami. Miedziński atakował przed 2 okrążenia, ale nie znalazł miejsca i po popełnieniu 2 błędów postanowił odpuścić, godząc się z zajęciem 6 miejsca. Kacper i Jarek walczyli prawie do samego końca, jeszcze zawodnik Unii Leszno atakował Rybniczanina na ostatnim łuku, ale nie udało mu się wyprzedzić Woryny i to on awansował do Wielkiego Finału!

Wielki finał to starcie lidera z wiceliderem po 1 rundzie. Laguta wybrał 4 pole, gdyż wolał stać na trochę gorszym polu niż obok Pedersena. Madsen wystrzelił z najlepszego dziś, 1 pola, a Laguta chociaż poszedł bardzo dobrą trajektorią nie zdążył go nakryć na 1 łuku. Kacper Woryna za to wykorzystał tą walkę i znalazł się na 2 miejscu!! Pedersen bardzo mocno wszedł w 2 łuk, lecz musiał zahamować, by nie doprowadzić do kolejnego karambolu i tym samym stracił szansę na podium. Kacper odpierał ataki Rosjanina, lecz na 3 okrążeniu został wyprzedzony finezyjnym atakiem lidera IME. Madsen wygrywa, Laguta 2, a Kacper Woryna 3! Laguta o 1 punkt liderem przed Madsenem, a 3 Nicki Pedersen traci już do Madsena 7 punktów, a 11 Robert Lambert dla porównania traci również 7 punktów, ale właśnie do Pedersena. Kolejna runda odbędzie się na wracającym do wielkiego żużla legendarnym torze w Vojens.

Sędzią był: Craig Ackroyd
Frekwencja wyniosła: 8 000 widzów

Wyniki:
1. Leon Madsen (Dania) - 15 (3,3,w,3,3,3)
2. Grigorij Łaguta (Rosja) - 12 (u,3,3,3,1,2)
3. Kacper Woryna (Polska) - 10 (3,1,1,1,3,1)
4. Nicki Pedersen (Dania) - 11 (2,d,3,3,3,0)
5. Adrian Miedziński (Polska) - 9 (3,2,3,1,w)
6. Jarosław Hampel (Polska)- 8 (3,3,0,0,2)
7. Mikkel Michelsen (Dania) - 8 (1,0,1,3,3)
8. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 8 (2,1,3,2,0)
9. Paweł Przedpełski (Polska) - 8 (2,2,1,1,2)
10. Bartosz Smektała (Polska) - 7 (2,1,2,0,2)
11. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 6 (1,0,2,2,1)
12. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 5 (0,0,2,1,2)
13. Jakub Miśkowiak (Polska) - 5 (2,2,1)
14. David Bellego (Francja) - 4 (1,3,w,-,-)
15. Vaclav Milik (Czechy) - 4 (0,2,0,2,0)
16. Anders Thomsen (Dania) - 3 (1,2,u/-,-,-)
17. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 2 (0,1,0,0,1)
18. Igor Kopeć-Sobczyński (Polska) - 0 (0,0)

Bieg po biegu:
1. (60,66) Woryna, Przedpełski, Bellego, Lindbaeck
2. (59,65) Madsen, Pedersen, Michelsen, Łaguta (u)
3. (59,72) Hampel, Smektała, Thomsen, Huckenbeck
4. (60,16) Miedziński, Lambert, Jepsen Jensen, Milik
5. (60,25) Madsen, Miedziński, Woryna, Huckenbeck
6. (60,13) Bellego, Milik, Smektała, Pedersen (d)
7. (59,72) Hampel, Przedpełski, Lambert, Michelsen
8. (60,40) Łaguta, Thomsen, Lindbaeck, Jepsen Jensen
9. (60,50) Pedersen, Jepsen Jensen, Woryna, Hampel
10. (61,06) Lambert, Miśkowiak, Bellego (w), Madsen (w)
11. (60,47) Łaguta, Huckenbeck, Przedpełski, Milik
12. (60,28) Miedziński, Smektała, Michelsen, Lindbaeck
13. (60,56) Michelsen, Milik, Woryna, Kopeć-Sobczyński
14. (60,53) Łaguta, Miśkowiak, Miedziński, Hampel
15. (59,97) Madsen, Jepsen Jensen, Przedpełski, Smektała
16. (60,19) Pedersen, Lambert, Huckenbeck, Lindbaeck
17. (60,94) Woryna, Smektała, Łaguta, Lambert
18. (60,54) Michelsen, Huckenbeck, Jepsen Jensen, Kopeć-Sobczyński
19. (60,18) Pedersen, Przedpełski, Miśkowiak, Miedziński (w)
20. (60,16) Madsen, Hampel, Lindbaeck, Milik

Baraż. (60,46) Łaguta, Woryna, Hampel, Miedziński

Finał. (59,94) Madsen, Łaguta, Woryna, Pedersen