TylkoŻużel.pl - strona dla prawdziwego fana speedwaya - GRAND PRIX SZWECJI W HALLSTAVIK DLA EMILA SAJFUTDINOVA!

FANTASTYCZNE GRAND PRIX ZAKOŃCZONE WYGRANĄ ROSJANINA PO 6 LATACH!

Na trybunach zjawił się komplet widzów, który przyszedł tu po jedno - po wielkie emocje i kolejny odcinek walki o tytuł Mistrza Świata. Na trudnym, krótkim torze zawodnicy stawili się pod taśmą bez kwalifikacji i treningu, zostały one odwołane, gdyż wczoraj padało cały dzień, a tor chroniła specjalistyczna folia, która pozwoliła na idealne przygotowanie nawierzchni. Od pierwszych biegów było jasne kto dziś będzie się liczył o najwyższy cel, z jednym wyjątkiem. Bieg 2 wygrał Madsen, a okazało się potem, że był to tylko dobry początek jak narazie najgorszego turnieju w tym sezonie, gdyż pierwszy raz nie stanął na podium. Oprócz niego wygrywali w tej serii Emil Sajfutdinov, Zagar i Vaculik. Janusz Kołodziej miał problemy z sprzętem i nie mógł walczyć tak jak chciał z rywalami, lecz w swoim 4 biegu wygrał i pokazał, że nawet w takiej sytuacji umie wygrać. W biegu 3 Artem Laguta miał pecha, gdyż na prowadzeniu zdefektował. Swój kolejny bieg wygrał, ale jak okazało się na koniec, zdobył 5 punktów, a gdyby nie defekt miałby 8 i by znalazł się w półfinale. Kolejne biegi wygrywali znów Emil, Martin Vaculik oraz wreszcie gospodarz, Fredrik Lindgren. Bieg 9 to wygrana Polaka, Macieja Janowskiego. Coraz bardziej napędzał się Max Fricke, który wreszcie wygrał bieg 11. W biegu 12 Vaculik pokonał Sajfutdinova, 3 był Dudek a czwarty Janusz Kołodziej, który wygrał w biegu kolejnym, 13. Bieg 14 to kolejna wygrana Lindgrena która zapewniła mu praktycznie półfinał, a w biegu 15 najlepszy okazał się Antonio Lindbaeck, który się przełamał i jeszcze miał szansę na fazę finałową. Madsen w swoim ostatnim biegu wygrał, ale i tak już nie miał szans na awans. Jednak te zwycięstwo wyeliminowało Doyle i przedewszystkim Dudka z półfinałów, co pozwoliło mu znów się zrównać z Polakiem punktami w klasyfikacji GP. Fricke i Vaculik potwierdzili znajomość tego owalu wygrywając 18 i 19 gonitwę, a w 20 w dużą radość wprowadził publiczność Oliver Berntzon, gdyż zawodnik ten, jadący z dziką kartą wygrał wyścig zamykający rundę zasadniczą, pokonując szukającego prędkości Roberta Lamberta, fantastycznego dziś Emila Sajfutdinova oraz Artema Lagute.

1 półfinał rozpoczął perfekcyjnym startem Max Fricke, który odjechał od reszty stawki, gdzie bój o 2 miejsce toczyli Fredrik Lindgren i Martin Vaculik, czwarty w kontakcie do końca, jednak bez większej szansy na wyprzedzenie któregoś z nich jechał i dojechał Bartosz Zmarzlik, a walkę o finał wygrał Vaculik, co pozbawiło Szwedów finału.

2 bieg o awans do finału rozpoczął się kontrowersją. Iversen przegrywając start specjalnie wystawił nogę, by Matej Zagar lekko ją trącił, do czego nawet chyba nie doszło, a Duńczyk upadł. Sędzia zrobił powtórkę w czterech, w której Zagar bardzo źle rozegrał 1 łuk i jechał daleko z tyłu, Janowski prowadził, a o 2 miejsce walczyli Emil Sajfutdinov i Iversen, aż do czasu wejścia w 1 łuk 3 okrążenia, gdzie Iversen wykręcił bączka i pozostało mu tylko zejść z toru pokonanym, a do finału awansowali Janowski i Rosjanin.

Wielki Finał to popis wielkiego dziś Emila Sajfutdinova. Nie miał wyboru przy wybieraniu pól i zostało mu się czwarte, które fantastycznie wykorzystał. Vaculik, Fricke i Janowski walczyli ostro przy krawężniku, a Emil pojechał cały 1 łuk bardzo szeroko i minął wszystkich bardzo szybko na przeciwległej prostej, będąc już sporo z przodu na 2 łuku. Systematycznie odjeżdżał i PEWNIE WYGRAŁ PO 6 LATACH GRAND PRIX ZOSTAJĄC WSPÓŁLIDEREM Z Madsenem i Dudkiem przed przerwą! Drugie miejsce dla Słowaka Martina Vaculika, a te ostatnie miejsce na podium dla Macieja Janowskiego, co przedłuża Polską passę podiów w tym sezonie, gdyż to w każdej z dotychczasowych 4 rund na podium stawał jeden i to zawsze inny reprezentant Polski. Kolejne Grand Prix dopiero za miesiąc, ale emocji w lipcu nie zabraknie - 2 rundy IME, Finał MŚ Par oraz Finały IM Krajowych w tym tych Polskich w Lesznie! Będzie się działo.

Sędzią był: Jesper Steentoft
Frekwencja wyniosła: 9 000 widzów

WYNIKI

1. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 17 (3,3,2,3,1,2,3)
2. Martin Vaculik (Słowacja) - 16 (3,3,3,0,3,2,2)
3. Maciej Janowski (Polska) - 13 (2,1,3,2,1,3,1)
4. Max Fricke (Australia) - 11 (1,1,3,0,3,3,0)
5. Matej Zagar (Słowenia) - 10 (3,2,3,1,0,1)
6. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 10 (0,3,1,3,2,1)
7. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 8 (2,2,2,1,1,0)
8. Niels Kristian Iversen (Dania) - 8 (2,1,2,1,2,u)
9. Leon Madsen (Dania) - 7 (3,0,0,1,3)
10. Oliver Berntzon (Szwecja) - 7 (1,0,1,2,3)
11. Jason Doyle (Australia) - 7 (1,2,2,0,2)
12. Patryk Dudek (Polska) - 7 (2,2,1,2,0)
13. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 6 (0,1,1,3,1)
14. Artiom Łaguta (Rosja) - 5 (d,3,0,2,0)
15. Janusz Kołodziej (Polska) - 3 (0,0,0,3,0)
16. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 3 (1,0,0,0,2)
17. Pontus Aspgren (Szwecja) - ns
18. Kim Nilsson (Szwecja) - ns

Bieg po biegu:
1. Sajfutdinow, Iversen, Doyle, Lindgren
2. Madsen, Janowski, Lambert, Kołodziej
3. Zagar, Dudek, Fricke, Łaguta (d/1)
4. Vaculik, Zmarzlik, Berntzon, Lindbaeck
5. Vaculik, Doyle, Fricke, Lambert
6. Lindgren, Dudek, Janowski, Berntzon
7. Łaguta, Zmarzlik, Iversen, Kołodziej
8. Sajfutdinow, Zagar, Lindbaeck, Madsen
9. Janowski, Doyle, Lindbaeck, Łaguta
10. Zagar, Zmarzlik, Lindgren, Lambert
11. Fricke, Iversen, Berntzon, Madsen
12. Vaculik, Sajfutdinow, Dudek, Kołodziej
13. Kołodziej, Berntzon, Zagar, Doyle
14. Lindgren, Łaguta, Madsen, Vaculik
15. Lindbaeck, Dudek, Iversen, Lambert
16. Sajfutdinow, Janowski, Zmarzlik, Fricke
17. Madsen, Doyle, Zmarzlik, Dudek
18. Fricke, Lindgren, Lindbaeck, Kołodziej
19. Vaculik, Iversen, Janowski, Zagar
20. Berntzon, Lambert, Sajfutdinow, Łaguta

Półfinały:
21. Fricke, Vaculik, Lindgren, Zmarzlik
22. Janowski, Sajfutdinow, Zagar, Iversen (u/2)

Finał:
23. Sajfutdinow, Vaculik, Janowski, Fricke