TylkoŻużel.pl - strona dla prawdziwego fana speedwaya - Get Well Toruń vs truly.work Stal Gorzów 7 Kolejka PGE Ekstraligi

Wielkie emocje w meczu o podtrzymanie szans gospodarzy na utrzymanie!

Ten mecz był bardzo ważny dla Torunian. Gdyby przegrali u siebie z zespołem nie pochodzącym z pierwszej czwórki, piątki tegorocznej Ekstraligi, mógłby to być koniec Torunian praktycznie w najwyższej lidze. Stal jeśli chciała mieć szanse na niespodziankę i z oszczędnościowym budżetem wjechać do półfinału, musiała dzisiaj wygrać, bo nie wiadomo czy ktoś tu przegra. Mecz zaczął się prowadzeniem gospodarzy, lecz po biegu juniorskim już był remis. Od biegu 3 zaczął się dramat gospodarzy. Stal objęła prowadzenie i nie zamierzała go oddawać. Przewaga rosła, po 5 biegach wynosiła ona 4 punkty, po 6 gonitwach 8 punktów, a po 8 10 punktów. Zawodzili wszyscy nawet Jason Doyle. W biegu 9 swoją drugą szansę po tym jak w swoim pierwszym biegu walczył do końca z Zmarzlikiem dostał Norbert Kościuch. I pokazał władzom klubu, że to on rządzi. Przywiózł z Chrisem Holderem parę Kasprzak-Thomsen za plecami i strata spadła do 6 punktów. To był początek powrotu Torunia. Od tego czasu do biegów nominowanych Toruń wygrał 3 biegi i 1 zremisował. W barwach gości zawiódł z powodów głównie pewnie sprzętowych Adam Ellis, który jechał za Kildemanda. Zmarzlik też nie jechał jak mógł najlepiej. Bieg 11 to kolejna wygrana Norberta Kościucha, który pokazał wszystkim, że miał rację, że trzeba na niego stawiać, a nie jak Jacek Frątczak. Po 13 biegach Toruń wyszedł na prowadzenie 41-37! Gospodarze odrobili 14 punktów od sytuacji po biegu 8. Nadal Stal mogła ten mecz wygrać. Wszystko rozstrzygnęły biegi nominowane. W biegu 14 upadek zaliczył Zmarzlik, który upadł sam bez pomocy innych zawodników. Został oczywiście wykluczony. Torunianie się cieszyli z tego, że minimum remis już mają, jednak to nie był koniec. W 1 powtórce tego biegu, na 2 okrążeniu Norbert Kościuch spowodował według sędziego upadek Thomsena i został wykluczony. To dało szansę gościom na wygranie tego meczu gdy wygrają 3-2 i 5-1. Jednak w 3 powtórce Jason Doyle pokonał Duńczyka i stadion wpadł w ekstazę. Bieg 15 to podwójna wygrana Aniołów i ostatecznie gospodarze wygrali aż 9 punktami, co jest jakąś zaliczką przed rewanżem.

Sędzią był: Krzysztof Meyze
Frekwencja wyniosła: 4 000 widzów

PUNKTACJA

Get Well Toruń - 49 pkt
9. Chris Holder - 11+2 (1,3,2*,3,2*)
10. Norbert Kościuch - 7 (-,1,3,3,w)
11. Niels Kristian Iversen - 11 (1,2,2,3,3)
12. Rune Holta - 0 (0,-,-,-)
13. Jason Doyle - 10+1 (3,1,1,2*,3)
14. Igor Kopeć-Sobczyński - 3 (2,0,0,1)
15. Maksymilian Bogdanowicz - 0 (0,0,-)
16. Jack Holder - 7+3 (3,1*,1*,2*)

truly.work Stal Gorzów - 40 pkt
1. Szymon Woźniak - 9+1 (2,3,2*,2,0)
2. Adam Ellis - 0 (d,0,-,-)
3. Krzysztof Kasprzak - 9 (3,3,1,1,1)
4. Anders Thomsen - 7+2 (2*,2*,0,1,2)
5. Bartosz Zmarzlik - 7 (2,2,3,0,w)
6. Rafał Karczmarz - 6 (3,0,3,0,0)
7. Mateusz Bartkowiak - 2+1 (1,1*,0)
8. Alan Szczotka - 0 ()